Uziemienie do otoku fundamentowego |
SQ5VCO pisze: Tak sobie myślę, że chyba jednak bezpieczniej będzie zabić szpilkę i tak wszystko uziemić. Może być tak, że na tym połączeniu w rewizji zrobi się dzielnik napięcia i część pioruna wlezie do domu i będą problemy. Poza tym nie wiem czy takie połączenie w rewizji jest zgodne z przepisami i jeszcze ubezpieczyciel będzie się czepiał. Zrobię oddzielne uziemienie do stacji i tyle. Główna szyna wyrównawcza przecież . Definicja rozwiązuje temat . Możesz sobie zrobić 100 uziomów. 100 razy je badać i spisywać protokoły. Prąd to prąd "znajdzie " najlepszą przewodność i popłynie którędy "zechce". Te dywagacje to teoria . Może po elewacji a może po piorunochronie a może rurkami miedzianymi od centralnego ogrzewania. Zresztą chyba z rok temu słyszałem jak koledze piorun uderzył przy domu . Betonowe chodniki zostały naruszone . Nie widziałem nigdy tego osobiście ale wyobrażam sobie że jak już to kogoś dopadnie to może być różnie . |