Ja tu czegoś nie rozumiem...
    SP2NBN pisze:

    To jest czwarta strona wątku. Chciałem się tylko dowiedzieć czy faktycznie: "będąc u kolegi, jeśli posiadasz swoje pozwolenie radiowe możesz używać zarówno znaku jego jak i swojego" Jest szansa na odpowiedź TAK lun NIE?




Zastanawiam się czy pytanie jest nie do końca precyzyjne czy też większość z kolegów nie rozróżnia dokumentów.
Oczywiście odpowiedź na tak postawione pytanie brzmi "TAK.
Po uzyskaniu zgody właściciela stacji"

Zwracam jednak uwagę, że zgodnie z Prawem telekomunikacyjnym w ogóle nie musisz posiadać swojego Pozwolenia Radiowego aby pracować z czyjejś stacji.
Prawo telekomunikacyjne mówi wyraźnie o obowiązku posiadania świadectwa operatorskiego.

    Prawo Telekomunikacyjne art. 149 pisze:



    1. Obsługiwanie urządzenia radiowego nadawczego lub nadawczo--odbiorczego, używanego w radiokomunikacji lotniczej, morskiej i żeglugi śródlądowej oraz w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej, wymaga posiadania świadectwa operatora urządzeń radiowych


Słowem, zdałeś egzamin, dostałeś świadectwo operatora, a nie masz jeszcze pozwolenia? Możesz dogadać się z kolegą i pracować za jego zgodą, z jego stacji, używając jego znaku.
To dosyć dobry sposób na obycie się z pasmami. Odpowiedzialność za pracę takiej osoby ponosi właściciel stacji.

Możesz także legalnie pracować ze stacji klubowej.
Wiem to brzmi absurdalnie, ale tym przepisem przynajmniej oficjalnie uwalono możliwość dopuszczenia adeptów do pracy na radiostacji klubowej.
Na szczęście w UKE pracują mądrzy i rozsądni ludzie i mają to w głębokim poważaniu, ale jak przyjdzie czas na "podejrzane, kosmopolityczne towarzystwo krótkofalowców" to mogą dostać inne polecenia i może się to odmienić.

Znam takich krótkofalowców którzy są naprawdę dobrymi konstruktorami i samo nadawanie ich nie interesuje. Niektórym wygasły pozwolenia i nie odnowili ich, ale radia konstruują.
I chcieliby to wypróbować w eterze. Taki człowiek nie musi występować o pozwolenie żeby kilka razy zawołać CQ i zrobić kilka łączności. Może dogadać się z kolegą posiadającym pozwolenie radiowe, pojechać do niego i pod jego znakiem przeprowadzić próby.

Rozumiem, że to trudne do pojęcia, ale głownie dla osób myślących w kategoriach "Ja, tylko ja, moja stacja, mój znak"


  PRZEJDŹ NA FORUM