Ja tu czegoś nie rozumiem...
    SP94908KA pisze:

      SQ2A pisze:

      Wracając do tematu wynika ze pracując z kolegi stacji muszę używać jego znaku ponieważ identyfikuje pracującą stacje. Podając swój znak na stacji kolegi wprowadzam w błąd słuchających jaka stacja aktualnie pracuje.


    To boczny tor, w dodatku ślepy.
    Pozwolenie jednoznacznie wskazuje osobę, której zostało ono wydane oraz informację: "Uprawnienia wynikające z niniejszego pozwolenia nie mogą być przekazywane innym podmiotom lub prawnym następcom"
    A zatem nie tylko NIE MUSI, ale nawet NIE MOŻE używać znaku do którego nie ma prawa.

    .


Wydano mi taki dokument CYTUJE:
POZWOLENIE RADIOWE
1 UDZIELAM WNIOSKODAWCY Andrzejowi POZWOLENIA RADIOWEGO KAT 1 NA UŻYWANIE STACJI AMATORSKIEJ.
2 ZNAK WYWOŁAWCZY SQ2A
3 LOKALIZACJA STACJI GUŹLIN

A TERAZ INTERPRETACJA PUNKTÓW
pierwszy ze pozwala mi używać stacji amatorskiej (nie podano jakiej wiec wynika ze każdej)
drugi o znaku wywoławczym (nie przypisanym do niczego)
trzeci mówi tylko o lokalizacji stacji

REASUMUJĄC:
gdy by w punkcie pierwszym zawarto znak wywoławczy SQ2A ( to był by przypisany do osoby)
gdy by w punkcie trzecim zawarto z znak wywoławczy SQ2A ( to był by przypisany do lokalizacji)
a punkt drugi mówi tylko o znaku wywoławczym i o niczym więcej ( nie przypisanym do niczego ) ewentualnie w punkcie drugim powinna być zawarta informacja czego dotyczy znak wywoławczy.


Wniosek : KAŻDY MOŻE NADAWAĆ JAK CHCE, ALE MUSI POSIADAĆ POZWOLENIE RADIOWE I POZWOLENIE WŁAŚCICIELA STACJI A ZNAK JUŻ JEST BEZ ZNACZENIA
wydane w ten sposób pozwolenie to bubel prawny dający nam wolną amerykankę i burdel choć w burdelu może być przyjemnie pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM