Ja tu czegoś nie rozumiem... |
[quote=SP2NBN][quote=SQ2A] sp7xft pisze: SQ2A pisze: Tak więc, będąc u kolegi, jeśli posiadasz swoje pozwolenie radiowe możesz używać zarówno znaku jego jak i swojego. Oba zachowania są jak najbardziej legalne. Proszę zwrócić uwagę, że tak sformułowane przepisy dają nam swobodę działania. Jak napisałem wyżej, znak wywoławczy "rozciaga się" na wszystkie egzemplarze trxów, które posiadamy - nie jest "przyklejony" do konkretnego pudełka, jak np. w służbie ruchomej lądowej, co także daje nam dużą swobodę "obracania sprzętem" bez konieczności ingerencji w pozolenie. Przecież to jest absurd. Wynika z tego, że gdy odwiedzę znajomego w Pacanowie z Baofengiem będzie mógł on pracować wówczas używając mojego znaku a ja z jego. A co będzie gdy spotkam się z nim w Pcimiu??? Twierdzę, że jest to po prostu debilizm. Kolego Janie, To, że coś możesz robić, nie oznacza że musisz to robić. To się nazywa wolność. To, co nazywasz "absurdem" i "debilizmem" jest ceną za tę wolność jaką nas obdarzono w korzystaniu z naszego hobby. Nie podoba się wolność? Lepsze byłyby bardziej restrykcyjne przepisy? Ok, to może podejdź bardziej merytorycznie i konstruktywnie do tematu i zaproponuj takie przepisy, które uniemożliwiałyby występowanie tych - jak to określiłeś - "absurdów" i "debilizmów" pozdrawiam, Paweł |