Separator USB, czy potrzebny?
Wszystkie urządzenia powinny mieć obudowy na jednakowym potencjale poprzez połączenie za pomocą bolca uziemiającego w gniazdku sieciowym. Właśnie w takim przypadku izolacja galwaniczna na złączu USB jest jak najbardziej WSKAZANA!
Jeśli obudowy komputera i TRXa będą z jakiegoś powodu na różnym potencjale, a będą połączone także masa kabla USB, to przez tą masę popłynie prąd wyrównawczy.
Różnica potencjałów między masami może powstać w wyniku spadków napięcia na przewodach uziemiających z gniazd zasilających. Jeśli jest to napięcie stałe, to nie ma problemu. Ale może to być impuls napięciowy, np. w wyniku dotknięcia obudowy przez osobę naładowaną elektrostatycznie, albo w wyniku indukcji po wyładowaniu atmosferycznym. W takim przypadku impulsowy prąd wyrównawczy popłynie przez masę USB, może zaindukować napięcie na przewodach danych USB, i zniszczyć interfejs w TRXie lub komputerze. Wejścia danych USB mają układy zabezpieczające, ale działają tylko do pewnej wartości energii przepięcia.
Z tego samego powodu, jeśli stosuje się połączenie TRXa z komputerem za pomocą kabli audio (np. modem do emisji cyfrowych) stosuje się transformatory zapewniające izolację galwaniczną.
Tak mówi teoria. Osobiście znam przypadek uszkodzenia USB w FT991. Naprawa była kosztowna - wymiana całej płyty. I to jest już praktyka...


  PRZEJDŹ NA FORUM