Antena Navtex NASA
    HF1D pisze:

      Kejs pisze:

      Masz niezaprzeczalną rację tylko nie każdy to potrafi.
      Patrząc na ceny fabrycznych anten w człowieku budzi się pytanie Za Co? ,)


    Za wykonanie Made in UK, za szczelną obudowę, za złącza, za to że wytrzymała 30 lat, za homologację morską.


    Waldi1954 pisze:


    Made in UK faktycznie wyznacznik... lol Znam gro produktow Made in UK nie dorastajacym polskim do piet.
    W Polsce tez mozna zrobic szczelna obudowe, zastosowac dobrej jakosci zlacza, zdobyc homologacje morska i uzyc materialow, ktore spokojnie wytrzymaja tyle samo czasu albo i dluzej od rzeczonej. Samemu jezli sie potrafi mozna to zrobic za ulamek ceny tej z UK (nie wliczajac homologacji) a naprawic stara jeszcze taniej.

    Polska juz nie jest za zelazna kurtyna i wszelkie materialy dostepne sa od reki. Warto wyjsc z cienia juz nieistniejacej w rzeczywistosci kurtyny i sobie to uswiadomic pomysł Lepiej pozno jak wcale... lol


Mówimy o produkcie z roku 1992, a nie 2020. I porównaniu Made in UK do Made in China. To raz.
Ja również zalecałem naprawę a nie wykonanie nowej. To dwa.

A trzy?
W Polsce można wszystko zrobić. Oczywiście że tak. I często się robi.
Tylko dlaczego szukając anteny na jacht nie potykam się nigdzie o stosy markowych wyrobów Made in Poland w cenach ułamkowych do przytoczonych przeze mnie 32 funtów?
Wręcz przeciwnie, To co w UK kosztuje 32 funty u nas sprzedawane jest po 318 zł.
Reszta "no comment"


  PRZEJDŹ NA FORUM