Zaslyszane wczoraj
    SP6IX pisze:

      SQ3DQ pisze:

      Jasna sprawa, to jest słuszny argument. Żeby była jasność: ja też jestem zdania, że pewien rygor i kulturę pracy powinniśmy zachować, ale chciałem zwrócić uwagę na postawę kilku kolegów (a często występującą we wszystkich tematach na tym i innych forum), którzy za niepodawanie znaków najchętniej urządziliby noc długich noży.


    Szanowny kolego zapomniałeś o jednym przysłowiu >,,>,,>,, jak wszedłeś między wrony to kracz jak i one <,,<,,<,, jestem też z tej starej może nie najstarszej generacji krótkofalowców i dziwią wypowiedzi co nie których (też starych krótkofalowców) ale też młodych o tym co było a nie jest z naszym hobby ,i nie raz słyszę jesteś stary i nie podoba ci się że młodzi robią inaczej że wprowadzają nowo modę oraz słownictwo nie pasujące do krótkofalowców i pamiętaj >,,>,,>,, czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci <,,<,,<,, i pamiętaj przed tobą też będziesz stary i dużo rzeczy nie będzie ci pasować ale to nie mój problem mnie wtedy nie będzie .I nie potrzeba nocy długich noży a sami odczujecie swoje błędy. Powodzenia 73 best dx.


Twoje pokolenie wychowało mnie i chwała Wam za to! Staż nasłuchowy też był kiedyś genialnym pomysłem, a w miarę upływu czasu zaczynam tęsknić za "komisjami eterowymi". Można być całkowicie zielonym i średnio inteligentnym żeby się osłuchać i prowadzić poprawnie QSO. Szacunek.


  PRZEJDŹ NA FORUM