Zaslyszane wczoraj
Moze zle sie wyrazilem, chodzilo mi o to, ze wydawalo mi sie (jestem nowy, wybaczcie), ze procedury operatorskie to pewnego rodzaju swietosc.

A odpowiadajac koledze o esencji komunikacji podoba mi sie punkt widzenia z tego postu https://hamradioschool.com/amateur-radio-is-not-for-talking/
Chodzi mi wlasnie o to, ze nie o gadanie chodzi (do tego sa lepsze srodki), a pewien formalny sposob “nawiazywania lacznosci”. Dlatego rozsmieszylo mnie to “dla formalnosci”.


  PRZEJDŹ NA FORUM