Ot, taki sobie gadżecik
dla niecierpliwców
Co pojadę za granicę, Niemcy, Szwajcaria, UK, Belgia itd ludzie na ulicy są uśmiechnięci, pani w warzywniaku na rogu z uśmiechem podaje ci zakupy, jakoś miło się robi.
Emigrantka z Afryki zamiatająca chodnik uśmiechnie się do ciebie jak przechodząc ominiesz kupkę zamiecionych paprochów.
Pakistańczyk w przyczepie z kanapkami na rogu podaj ci je z uśmiechem. Niby nic a jednak bardzo dużo.
U nas sterane życiem, wykrzywione mordy, robiące łaskę, że wydadzą ci resztę przy kasie.


M


  PRZEJDŹ NA FORUM