Atrakcyjność krótkofalarstwa dla młodych ludzi Digital Voice jako "punkt wejścia" |
Do tego co pisałem. Uważam, ze samo działanie kryzysowe jest najbardziej jest dobre dla młodzieży. Tylko wszystkie dywagacje, które polegają na uświadomieniu im co by było gdyby komórek i internetu nie było jest ślepą uliczką. Dla młodych to ogromna abstrakcja. Działanie kryzysowe (pojmowane jako służba - wszak tak czytamy w naszych pozwoleniach) mogą być świetnym następnym krokiem. Pewnym problemem jest bariera wejścia. I nie chodzi o to, ze starsi nie wpuszczą młodych, bo znam kolegów z MASR i wiem, że każdy młody by się tam odnalazł i był ciepło przyjęty, tylko cen sprzętu. Młodość ma swoje prawa i priorytety (czyli na co warto wydać pieniądze jeżeli się je ma). I to nie jest ani dobre ani złe. Po prostu tak jest. |