Antena szerkopasmowa |
[quote=SQ6LDP][quote=sp9nrb] Kejs pisze: sp9nrb pisze: Wojsko anten typu discone i jej pochodnych używa jako podstawowych anten w lotnictwie. Szukałem odpowiedzi w sieci ale nie znalazłem. Czy wiesz dlaczego, która z zalet anteny tarczowo-stożkowej, powoduje jej stosowanie w lotnictwie wojskowym? Czy to z powodu szerokości pasma czy kierunkowości? Nie znam zakresu częstotliwości pasma lotniczego jakie wykorzystuje wojsko bo co do kierunkowości mogę mieć uzasadnione podejrzenia. Uzasadnione bo antena dobra dla wojska wcale nie musi być dobra dla amatorów. Jedni mogą chcieć być słyszani wszędzie inni już nie za bardzo. Dla jednych odbiór dalekiej stacji będzie pożądanym DX-em dla innych zakłóceniem. 1. W antenach nie ma pitolenia. Jest twarda wiedza. Aktualnie obowiązują wzory rachunku różniczkowo - całkowego. Np. jednym z podstawowych zadań obliczeniowych jest całkowanie po długości anteny lub/i całka potrójna po polach wektorowych. Dopóki podstawą wiedzy będą reklamy tak długo antena będzie tyle warta co jej reklama. 2. Internet jest ograniczonym źródłem wiedzy. Proponuję zapoznać się z Bieńkowskim i/lub z Rothamelem. To trzeba samemu przejść na piechotę, bo jak nie to zostanie się tylko porównywaczem reklam. 3. Służby używają anten pracujących szerokopasmowo ( czy ktoś będzie właził na maszt i dostrajał SWR po każdej zmianie częstotliwości?), wytrzymałych mechanicznie (przejazd przez las, krzaki itp.) oraz o odpowiednio ukształtowanej charakterystyce (dookólna z dziurą w osi pionowej, bo samolot może nadlecieć z każdej strony i łączność musi być). 4. łączność profesjonalna musi zapewniać 100% miejsc i 100% czasu, gdy w amatorszyżnie nieraz wystarczy 1% miejsc i np. 1% czasu. Np. łączność na sporadykach. 5. W łączności profesjonalnej cena anteny jest sprawą drugorzędną. Najważniejsze jest zapewnienie warunku 100/100. 6. Najpierw należy określić czego się oczekuje od anteny w tym nawet przewidywany okres jej eksploatacji. Wtedy można dobrać konstrukcję i jej wykonanie. 7. Do strojenia anteny można podejść metodą szweja. 1 gałka na lewo, druga na prawo, kręcić korbą na maks wskazań miernika lub osoby obeznanej z tematem anten i wiedzieć dlaczego tak należy kręcić gałkami. 8. Należy wyjść ze stereotypów techniki antenowej rozsiewczej - wszystkie elementy w technologii 50 OHm. Kto powiedział że wewnętrzne oporności w instalacji antenowej nie mogą mieć innych oporności? Ważne jest aby wszystko było dopasowane ze sobą i nadajnik widział tyle ile ma w instrukcji. Pozdrawiam JAK [/quote] Cześć a czy Ty możesz się pochwalić własna konstrukcja antenową ? Czymś nowym czego wcześniej nie było ? Ja niestety nie zgadzam się z Tobą. To o czym piszesz to Twoja subiektywna wypowiedź . Gdybym zastosował się do zawartych w Twoich wypowiedziach informacjach nigdy nie zdobył bym się na to by stawiać pierwsze kroki we własnych konstrukcjach . Całki i różniczki bez przesady ! Nie wiem może jesteś matematykiem ale bez przesady . Powiem Ci tak CAB wszystko można sprowadzić do granic absurdu tak jak to przedstawiasz w punkcie 7 . Pytam po co to wszystko ? Czytałem książki o antenach i ich budowie i wiele artykułów w internecie, które zresztą kwestionujesz jako źródło wiedzy a nie wiem na jakiej podstawie ? Ty oczywiście proponujesz książki swoje jako wiedzę objawioną . Zapoznaj się z Bieńkowski lub Rothamelem ale co jak ktoś tutaj na forum zakwestionuje te źródła wiedzy ? Komu wierzyć Tobie czy oponentowi ? Dla Twolej wiadomości jestem po lekturze książki " Amatorskie anteny Kf i UKF Zdzisław Bieńkowski SP6LB i Edmund Lipiński ABC Czesław Klimczewski i kilka innych . Jakieś tam pierwsze kroki stawiam i trochę dziwi mnie, że nie ma kogo się poradzić rzeczowo bo zawsze ten sam ton masa mądrości i zero treści . A to kiedyś to, a to kiedyś tamto więc suma sumarum pozostaje niestety internet bo jak już Was nie będzie to wszystko upadnie . Pozdrawiam [/quote] No dobrze jad już wylałeś a o co chciałeś się zapytać? Tylko konkretnie. JAK |