Raporty S9+60 decybeli w FM to bzdura?
Czy S-Metr oszukuje, czy tak ma być?
    RITCHEY318 pisze:

    Czepiasz się. Gdybyś pomyślał to wiedziałbyś że wskaźniki S-metr w transceiverach są wskaźnikami orientacyjnymi,a nie laboratoryjnymi przyrządami pomiarowymi.

To niech się nazywa G...ometr zamiast S-Metr, to wtedy każdy będzie wiedział, że g...o pokazuje, bo to nawet nie jest orientacyjna zgodność. Uzasadnianie tego w ten sposób to Ż9+100dB na skali żenady.
    SQ5OVG pisze:

    Wskazania są tak kalibrowane, żeby nabywca nie narzekał, że kupił "tępe" radio. lol
    Marketing, panie, marketing. pan zielony
    W swoim FT857 poświęciłem ze trzy godziny na grzebanie w menu serwisowym, aby ustawić poprawnie S-metr w FM.
    Udało się w zakresie od S4 do S9+25 uzyskać poprawne wskazania. Tak jak piszesz, na SSB wskazania są raczej poprawne (mieszczą się w granicach dopuszczalnego błędu).

Czyli producenci mają nas za tępą masę. Liczyłem, że jest na to jakieś techniczne uzasadnienie.
Ciekaw jestem co by było, gdyby na gwarancji zgłosić usterkę na nieprawidłowo działający wskaźnik. Uzasadnić to normą, oraz porównaniem ze wskaźnikiem SSB. Sprawdziłem na 857 i na FM mam S9+60 a na SSB było S9+20dB, oczywiście ta sama nośna, nie było żadnej stacji obok, która wpływałaby na to wskazanie.
    SP3OSJ pisze:

    Szum eteru jest tez sygnałem. Inaczej jest gdy mierzymy ten sam sygnał w obrębie tylko jego widma, a inaczej gdy oprócz sygnału mierzonego do detektora pomiarowego trafia dodatkowo sygnał szumu z sąsiedniej częstotliwości. Dlatego jak zawęża się pasmo to eSy spadają - to nawiązanie do FM i SSB.
Zgoda, może to wpłynąć na początku S-Metra, a nie przy S9+++
    SQ5OVG pisze:

    Radio które "słyszy" na S9+30, jest lepsze od tego, które "słyszy" na S6, choć w rzeczywistości sygnał wejściowy jest taki sam. Ale jakie to ma znaczenie, skoro wszystkie wyprawy DX, odbieram dokładnie five-nine pan zielony
Ja wolałbym dostawać rzetelne raporty, i takie same dawać. Robię swoje anteny, i nie raz chcę porównać zmianę po zmianie anteny, ale nie mogę, bo wszyscy w okolicy mają mnie na S9+60, z mocy już nie mam jak zejść bez przerabiania radia, a dalsze stacje mnie nie słyszą, bo jestem w dołku...
    sp9fys pisze:

    Odniesienie skali S do napięcia na wejściu radia to sprawa stosunkowo świeża, kiedy odbiorniki superheterodynowe dla ułatwienia pracy operatora zaczęto wyposażać w przyrządy mierzące pośrednio poziom sygnału.
Świeża? W wikipiedii napisano:"
In the 1930s it was already agreed that S9 corresponds to 50 μ,V at the input terminal of the receiver,[3] [4] but this was not a measure of the power received as the input impedance of receivers was not standardized. The International Amateur Radio Union (IARU) Region 1 agreed on a technical recommendation for S Meter calibration for HF and VHF/UHF transceivers in 1981.[5]"
Dla mnie 1981 to już stara sprawa, a co dopiero 1930...
    sp9fys pisze:

    Jaki ma sens korzystanie z S-metra albo raczej brak sensu, najlepiej uwidacznia się na dolnych pasmach kf, gdzie prawie każdy sygnał ma poziom wg S-metra S~9-9+, a operator nie jest w stanie odczytać treści korespondencji.
Dlatego skala jest rozszerzona na plusy, ale temat dotyczy UKF FM, gdzie nie ma takiego tła. Na KF to mam S9+20 szumu, nie słyszę właściwie niczego, więc odpuściłem te pasma. Dla mnie sens na UKF jest, bo dłubię z antenami.


  PRZEJDŹ NA FORUM