Wdrażanie do użytku długo nieużywanych lamp nadawczych |
Na forum pojawiają się pytania dotyczące sposobu wdrażania długo nieużywanych lamp nadawczych. Problem pojawia się na skutek pogorszonej z czasem próżni w lampie. Objawia się przebiciem wewnątrz lampy w momencie podania napięcia anodowego co może skutkować uszkodzeniem lampy o ile nie zadziałają zabezpieczenie ograniczające prąd anodowy i siatki 2 w przypadku tetrody. Takie zabezpieczenia są w najprostszym - ale skutecznym wykonaniu w nadajniku R-140. Często przytaczane są porady aby wygrzewać lampę włączając na jakiś czas dłuższy lub krótszy żarzenie co ma na celu aktywację geteru, który powinien poprawić stan próżni. Bywa że jest to niewystarczające. Przytaczany jest również opublikowany przez PA0FRI sposób uaktywniania lampy poprzez połączenie jej w układzie diody i wymuszenie przepływu prądu przez nią przez jakiś czas. Rozwiązanie PA0FRI nie jest do końca dobre bo w tym układzie jak się okazało większość płynącego prądu płynie przez siatkę i przekracza znacznie dopuszczalną wartość w odniesieniu do katalogowej mocy siatki, która szczególnie w przypadku tetrod jest niewielka. PA0FRI o ile pamiętam sam w którymś momencie zwraca na to uwagę. Nie przytacza się sposobu poprawienia próżni za pomocą podania wysokiego napięcia znacznie przekraczającego napięcie anodowe (kilkanaście kV a w przypadku dużych lamp kilkadziesiąt kV) prąd ten jest jednak znacznie ograniczony przez co następujące w lampie wyładowania nie uszkadzają jej a stopniowo poprawiają próżnię. Dla lamp używanych powszechnie przez amatorów są to wartości początkowe ok. 100 mikroamperów - prąd spada w miarę poprawiania próżni do wartości kilku-kilkunastu mikroamperów. W układzie łączy się siatki z katodą i podaje się na ten punkt plus z generatora WN a na anodę minus. LAMPĘ AKTYWUJE SIĘ NA ZEWNĄTRZ - POZA NADAJNIKIEM. Ten sposób aktywacji jest powszechnie stosowany przez rosyjskich krótkofalowców, którzy stosują generator WN z telewizorów kineskpowych oraz jest zalecany przez producentów lamp generacyjnych mocy poniżej info od producenta EIMAC. CONDITIONING OF LARGE POWER TUBES GENERAL Large power tubes are subjected to very rigorous processing during exhaust pumping at the time of manufacture. Active elements are processed at temperatures several hundred degrees C higher than that expected in actual use. This is done to drive off surface and sub-surface gas from the metals to minimize possibility of these gasses being released during service life of the power tube. Free gas molecules will always be present to some degree in a fully processed tube. There are two obvious reasons why this gas, in excess quantity, can interfere with proper service from the power tube. Gas, particularly, oxygen 'containing compounds, may combine with cathode material chemically to either permanently or temporarily destroy the electron emission capability. Free gas molecules when struck by electrons moving from cathode to anode may be ionized by having one or more electrons knocked from its system. If enough such ions plus the freed electrons are present, a conduction path is provided which is not subject to control by the grid. This can result in runaway arcing which may involve all elements. Current may be limited only by source voltage and impedance, since space charge to some degree is neutralized by the presence of both electrons and positive ions. Electrons from other sources than the heated cathode provide low current paths between elements when the voltage gradient is high enough at the negative element for pure field emission. Voltage gradient at the negative element is determined by applied voltage between elements, spacing between elements, and surface contour of the negative, or cathode, element. High voltage gradient can exist in front of a point on the negative element, or in front of a particle adhereing to the negative element, or conceivably in front of a clump of gas molecules on the surface of the negative element. Field emission occurs readily from a cold surface if the conditions above provide the voltage gradient. Ionization of free gas may occur from bombardment by field emitted electrons. Arcing is likely to occur as a result of field emission in operating equipment because plate voltage is at a maximum during that part of the signal cycle when ordinary plate current from the filament is shut off by the control grid. For this reason an important part of tube processing when the tube is made is high voltage conditioning to remove sharp points or small particles from tube elements. This part of the tube processing may, and sometimes should be, repeated in the field after shipment or storage, if the tube is intended for use at plate voltage above 10 kV. High voltage conditioning is sometimes called spot knocking, or debarnacling. The process consists of applying successively higher voltage between tube elements, permitting the tube to spark internally at each voltage level until stable, (no sparking), then raising to the next higher level until the tube is stable at a voltage approximately 15% higher than the peak signal voltage it will see in service. The equipment for tube conditioning is simple but specialized. It may provide DC, or AC voltage, or both. Current required is small. Voltage should be continuously variable from practically 0 volts, to the highest value required for proper conditioning of the tubes of interest. Energy per spark is controlled by the internal resistance of the supply, plus any external series resistor used. In DC conditioning it is valuable to have a DC milliammeter to measure the level of field emission prior to sparking, or simply to determine if the field emission is within the specified range for the tube being tested. Also in DC conditioning a capacitor may be used across the tube under test to closely control the energy released for each spark. ???? During HV processing, particularly between grids and between grid and filament, some of the redistributed gas molecules may be deposited on the cold filament causing a temporary loss of emission. If this is observed, the tube should be operated for an hour or so with normal filament power to drive off the volatile material. The normal emission of electrons from the filament will be re-established by this procedure. Use of the high voltage conditioning technique in the field will often save valuable time when installing new tubes, or when placing spare tubes in service. Some transmitters will provide the conditioning but at the expense of kick-outs, or at the expense of bringing a new tube up to full plate voltage slowly, while the conditioning process is going on. |