Chciałbym by sonda była lekka i polecjała z małym balonem wysoko, najwiekszy ciężar to baterie 2xAA, więc zmieniam metodę zasilania. Wszystko co zbędne (masa, pobór prądu) można odlutować. Rezygnuję z przetwornicy, LEDów i złącza do czujnika wilg./temp. pow. (B). Zdejmuję koszyk na baterie (A) obcinam blaszki miedziane (miedź jest cięższa od stali). Podłączę zasilanie z LiPo bez stabilizacji bezpośrednio na złącze (3V), toleruje zmiany napięcia +-1V (nie testowane w locie). Testowałem z zasilacza, 80mA podczas pracy GPS przed fixem, 150mA gdy nadaje (17dBm). Z przetwornicy na początku potrzebuje ponad 900mA! Przeprogramuję aby robiła większe przerwy może (5sek->15sek). APRS co widać po ostatnim locie sporo energii pobiera, domyślam się, że nadaje z pełną mocą więc trzeba go w configu.h dać może co 15 ramek rtty a nie co 5.
|