Dla mnie nie warto. Używałem AA-230, używałem MAXów, mam nanovna, porównywałem z Anritsu w zaprzyjaźnionym serwisie. Różnica we wskazaniach w interesującym mnie zakresie (KF do 50MHz, od 20 do 500Ω, +/- typowe wartości j dla niedostrojonych anten) nie przekraczała 10%. Każdy z nich poprawnie wskazał miejsce, gdzie j przechodziła przez zero i podał mi wartość impedancji w tym miejscu. Każdy z nich umożliwił manipulację anteną tak, by rezonans wypadał w oczekiwanym wycinku pasma. NanoVNA kupiłem za niewielkie pieniądze, Rigexperta ani Anritsu bym nie kupił, bo nie potrzebuję niczego takiego. Dokładność nanovna po prostej kalibracji jest do moich potrzeb wystarczająca. |