Ja doświadczyłem wielu pozytywnych i bardzo niewielu negatywnych rzeczy od kolegów krótkofalowców NIE będących w związku. I od tych będących w PZK też doświadczyłem wielu pozytywnych i niewielu negatywnych. Czy to o czymś świadczy? (pytanie otwarte - ale to standard że jak można to się chce, a jak trzeba to już nie...).
Z drugiej strony nie miejcie do ROBa pretensji że on nie chce być prezesem PZK. Może widzi to jak wybory na kapitana Titanica, po tym jak statek przywalił już w górę lodową ("takiś mądry? To sam zostań kapitanem"). |