Hej! ES zimą jest jak najbardziej normalną rzeczą, ale należącą do tych rzadkich. Parę lat temu czytałem artykuł w Świecie Radio na temat prpagacji w paśmie 6m, i było tam że obłoki ES potrafią w zimie zabłądzić z południowej półkuli na północną. Było to dla mnie dziwne, ale nie musiałem długo czekać, w grudniu w okolicy świąt wystąpił zimowy ES i parę QSO na 6m wpadło . Nikt wtedy nie śnił o tym że MUF może dojść do 2m i w tedy nie było możliwości to sprawdzić bo widocznie SSB i CW były zbyt mało skuteczne a z drugiej strony nikt nawet nie chciał spróbować na 2m!!! Tym razem było inaczej, tym po prostu w trakcie gdy pół europy siedziało na FT8 wyskoczył ES i wiele osób nie wiedziało że to ES (zupełnie jak w początkach UKF'u !!!) i po prostu robili łączności. Nagle okazało się że da się przy pomocy FT8 zimą zaliczyć ES na 2m!!! Z mojej obserwacji wynika że na 6m wyglądało to praktycznie tak samo jak te parę lat temu była możliwość zrobienia QSO w SSB . Teraz wiemy że na 2m też jest możliwe ES zimą i to właśnie dzięki FT8 i dużej aktywności!!! Czysty przypadek :-) I piękno naszego hobby w najczystszej postaci Przypomniało mi to odkrycie że propagacja TEP potrafi umożliwić łączność na 70cm między amerykami(wtedy też przez przypadek). Czy to się komuś podoba czy nie FT8 daje nowe możliwości i jak z wszystkiego pozostaje nam mądrze z tego korzystać:-)
73! Piotr HNY |