VP8HAL czyli Halley VI Research Station zaprasza do QSO.
    SP8LBK pisze:


    Przecież zrozumiałe jest, że Antarktyda jest podzielona i kilka państw ma tam swoje terytoria zamorskie, w tym Polska i też wiadomo jest, że chcąc pracować z polskiej bazy musisz mieć pozwolenie z polskiego UKE. Napisałem chyba wyraźnie, że każde państwo ma swoje przepisy odnośnie wydawania pozwoleń zwanych potocznie licencjami.


Oficjalnie wszystko jest tak jak mówisz z tym, że Polska nie ma tam swojego terytorium.
Link
https://en.wikipedia.org/wiki/Territorial_claims_in_Antarctica#Other_European_claims

Po za tym Polska nie ma ustawy o polarystyce ani o terytoriach zamorskich więc nie iestnieje taki termin jak Polski kawałek ziemi na Antarktydzie.


A Malwiny/Falklandy nie są uznawane przez Arnentynę za Brytyjskie co wiąże się także, że sporą częścią terenu wokół wysp włącznie z kawłkiem Antakrtydy.
Żeby nie było za prosto to Urząd Pocztowy w Stanley (Falklandy) wstrzymał wydawanie pozwoleń po za terytorium wyspy.

To naprawdę nie jest takie proste jak sie wydaje.


  PRZEJDŹ NA FORUM