Arduino czas zacząć.
Czym się to je?
Ważniejsze pytanie co na tym robić - to już zależy od Ciebie. Osobiście uważam że lepiej (i ciekawiej) jest mieć jakiś problem i chcieć go rozwiązać przy pomocy danej techniki, ale nie znając techniki ciężko wpaść że dany problem można tak a tak rozwiązać. Ja - o ile pamiętam - zacząłem od chęci zbudowania automatycznego timera do aparatu fotograficznego (teraz można kupić gotowe bardzo fajne rzeczy, z wyświetlaczem i blututem...). Użyłem chyba attiny2313, doszedł wyświetlacz i kilka dipswiczów. Z chęci "pobawienia" dodałem też klawiaturkę 3x4 dipswiczy, kilka płytek z dekoderami adresów.. Itp itd wesoły
Ostatecznie i tak zaczniesz od "blinking LED project" i dobrze - działa, świeci, radujmy się wesoły

Proponuję gotową płytkę arduino nano w wersji "chińskiej" - nie dlatego że lepsza ale bo tańsza (12zł w sklepie). Ta płytka ma wbudowane gniazdo USB (można podglądać wyjście z UARTA) i regulator LDO który robi dla cpu 5V (o ile pamiętam jest też 3.3V robione przez CH340). Ale tylko jako bazę hardware'u.
Samo środowisko arduino mnie okropnie mierzi (beznadziejny edytor, do dudy zoptymalizowane pamięciowo i szybkościowo biblioteki, wolno się kompiluje). Samo zapalenie diody zajmuje eony czasu w porównaniu z napisaniem PORTB |= 0b00000001,
Natomiast nie polecam nauki programowania na mikrokontrolerach (zwłaszcza takich). Lepiej się dobrze nauczyć C/C++ co się zawsze przyda, niż uczyć(z natury) ograniczonego języka na mikrokontrolery.

https://youtu.be/vh3tuL_DVsE


  PRZEJDŹ NA FORUM