Ham spirit...
Kurcze, im ktoś ma większe doświadczenie, dłużej "siedzi" w krótkofalarstwie to mniej miło się robi widzę, za poważnie. Jakieś przepychanki, cuda. Nie ma jak to zaczynać tą zabawę, właśnie zabawę, co niektórzy zapominają że to zabawa. Nie piszę tu konkretnie o kimś, tylko tak w ogóle.


  PRZEJDŹ NA FORUM