Wygrzewanie lampy GI7B - mity a praktyka!
    sp6gwn pisze:

      SP9SM pisze:

      Po raz pierwszy przychodzi mi wygrzać lampę jak w tytule. Wiele a może i wszystko co w internecie przeczytałem, ale jak to się powinno robić, nie znalazłem. jak wiele wątków tak wiele teorii. No więc jak to zrobić poprawnie?
      Pozdrawiam
      Antoni

    Witam.
    Lampy "leżaki"co parę lat należy żarzyć w celu poprawy próżni.
    Wskazane przy lampach mocy zaczynać od obniżonego napięcia przez parę minut,a następnie podać pełne napięcie(najlepiej płynnie) i żarzyć minimum 10 godzin.
    Wskazane lampy chłodzić,choćby zwykłym wentylatorem komputerowym.Podczas tej operacji(tzw.getrowanie) nie wolno podawać żadnych innych napięć!!!
    Gdy nie wiesz ile lat lampa nie była żarzona,to należy ostrożnie podawać początkowe napięcie żarzenia i żarzyć dłużej,tak na wszelki wypadek,hi.Ja przy TWT stosuję nawet 30 godzin i używam amperomierza z woltomierzem.
    Przy podaniu pełnego napięcia na zimny żarnik wzrasta prąd nawet trzykrotnie,a to może upalić żarnik gdy nie ma "pełnej" próżni!!!
    Być może nie jest to doskonała metoda,ale ja stary ślusarz innej nie znam,hi.
    73 Henryk



Witam, z ciekawości co znaczy <, poprawić próźnię >, i jaki ma wpływ prąd spoczynkowy katoda- anoda bez sterowania lampy ma na wygrzanie .Jaka jest temperatura w każdym przypadku To pytanie nie do Ciebie ! 73pytajnik


  PRZEJDŹ NA FORUM