Wyspy Kanaryjskie - jak się łamać |
sq6ade pisze: Warto jednak zapytać. Gość na statku wycieczkowym to klient a nie pomagier smolucha z maszynowni . Zapytaj sdd obsługę wycieczkowca jak to jest i napisz po imprezie co mówili. Ciekawe czy wogóle skojarzą w czym rzecz ? Myślę że po zejściu na ląd (na odwiedzanych wyspach) zapomnisz o radiu ![]() Nie rób z siebie gamonia, wpierw sprawdz co piszesz bo pojęcie masz totalnie zerowe. Klient to może mieć wymagania ale w burdelu. Statek to nie bajzel, tam pasażerów "klientów" obowiązują ścisłe rygory. Doradca z szaberplacu znalazł się. A kysz. |