Zakup sprzętu, powrót do hobby |
SP5GNI pisze: Zdecydowanie FT991, bardzo fajne radyjko, nie tylko bo ma 2m/70cm, ale ma fajną konstrukcje i zalety, które docenisz pracując w trybach cyfrowych czy przez satelity. Wiem bo mam. Na IC7300 też pracowałem, i jakoś mi nie leżało... SunSDR2 pro też mam, świetne radio, ale ma tylko 20W, moim zdaniem praca w terenie z nim i laptopem jest niepraktyczna. Jest już wersja 100W https://eesdr.com/en/products-en/transceivers-en/sunsdr2dx-en Xiegu G90 widziałem w klubie HF5L, patrz wpis kolegi Marka SP5ISZ https://hf5l.pl/xiegu-g90/#comment-332 Jest tam też moja opinia, w sumie nie polecam. Ft-991A i IC-7300 oglądałem i tak zewnętrznie yaesu sprawia wrażenie solidnego kloca, jest lepiej wykonany i nie ma problemów ze stopniem mocy, w przeciwieństwie do Ic-ka (overshoty). Z drugiej strony... Sposób obsługi IC-7300 bardziej mi odpowiada. Ale sprawia wrażenie.... Taniego radia. Tak po prostu. 20W w Sunsdr2 nie przeszkadza mi wogole. Mogę zawsze dokupić wzmacniacz mocy (co wg mnie jest lepszym pomysłem niż kupno 100W Sunsdr2 za +4k zł). Ponadto, jestem głównie nasluchowcem. Lubię bawić się radiem, słuchać, odzywam się rzadko. Z tego punktu widzenia Sunsdr2 mnie zaciekawil. Mam na widoku cała sytuację na paśmie. Mogę łatwo i szybko doatroic się do pracującej stacji i szybko regulować filtry. Tylko.... Laptop. Oczywiście... FT-991A jest i tańszy i bardziej uniwersalny (VHF i UHF) to tylko mały bonus dla mnie bo zdecydowanie zależy mi na pracy na KF. Jeśli chodzi o warunki antenowe... Wyjazdowo myślałem o INV V i ewentualnie wynalazki antenowe Mfj do pracy portable. Odnośnie mojego QTH (centrum Warszawy) na razie nie mam pomysłu. Szukam póki co anteny do nasluchow, ale poziom tła zakłóceń może mnie zjeść... |