Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
HF7ST pisze: Nie powiem, temat jest ciekawy dla zainteresowanych, ale czy to nie jest skórka za wyprawkę? Raczej traktujecie to jako hobbystyczne podejście do problemu, ponieważ jest to dyskusja nic nie wnosząca do postaci sprawy a indywidualnych stanowisk i tak nie zmienicie i tak. Cóż, każdy swojego konika ma... Przypomina mi to typowo polityczne podejście. Na mównicy: to, tamto, ty taki owaki, a po pracy cyk na koniaczek z uśmiechem na twarzy. Jedno jest pewne, dobrze się bawicie i lepsze to niż siedzieć na kanapie i wzrokiem sokoła patrzeć na poruszające się (bezwładnie-bzdurnie) piksele. Umysły pracują - człowiek nie rapcieje. Powodzenia, dobrej zabawy. Popatrz na to od innej strony.Jakieś zmiany są konieczne bo się powoli "sypiemy" jako zbiór. Jednym z powodów jest niechęć do zmian "suwerena".To wynika z kolei z nieświadomości suwerena i z nieznajomości problemu. Wiec taka dyskusja pozwala przemycić do głów "suwerenowych" jeśli nie konkretne informacje, to chociażby sam fakt istnienia problemu. Kropla drąży skałę, podobno. Gdyby MRN napisał elaborat o tym jak jest i dlaczego to pewnie nikt by tego nie czytał. A jak dyskutuje z Canisem to jest ciekawe. Ponieważ "nasz zbiór hobbystów" zwany PZK nie posiada żadnej sprawnej otwartej tuby informacyjnej ani propagandowej to PKI jest jedynym miejscem otwartej dyskusji. A jaki jest stan postrzegania rzeczywistości przez suwerena to widać chociażby po wielbicielach czteropaku. A przy okazji/jak sam napisałeś/"Umysły pracują - człowiek nie rapcieje." pozdrawiam eno ps.info dla MRN: FV !!! ps2. Info dla SQ2KRR : w OT50 koszty biura QSL wynoszą na razie zero zł. |