Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
sp9aki pisze: SQ2KRR pisze: To ile kosztuje obsługa kart dla członków na poziomie oddziału? Będąc jeszcze członkiem OT-11 PZK (2009-2013), zadałem to samo pytanie ówczesnemu prezesowi tego OT. Okazało się, że wtedy, korzystając szeroko z pracy wolontariuszy, koszt ten okazał się wręcz symbolicznym. (O ile dobrze pamiętam kilkaset zł/rok) Mam to zapisane na starym komputerze (możliwe do odszukania). Tak było jeszcze 10 lat temu. Obecnie ludzie "zmądrzeli" i coraz mniej chcą pracować za free. Negatywnym przykładem niech będzie historia pewnych związkowych dokumentów, których nie chciało się spakować kol. SP3SLU i wysłać je do adresata niedrogim kurierem. To był pretekst dla zaradnego wiceprezesa PZK kol. SP9HQJ, który wybrał się po nie własnym pojazdem. Delegacja ta (2016 r.) miała podobno opiewać na 500 zł. |