Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
canis_lupus pisze: Tonie była moja wypowiedź a człowieka który po n-latach powrócił do radia amatorskiego i próbuje się zorientować co i jak. W dobrym tonie jest się nie wykręcać ,-) A na serio to nad procedurą zapisywania się do PZK wisi debilny zapis statutu, który na szczęście w świetle orzecznictwa jest swobodnie do sfalandyzowania. ,-) mrn |