Podstawy elektroniki - książka z lat 70-tych.
    SP6MCW pisze:

    Dodam jeszcze, że wszystkie modele zaprezentowane w książce "Z radiem i telewizją za pan brat" zostały wykonane w Pałacu Młodzieży w Lipsku. Sam kilka konstrukcji z tej książki zrobiłem w czasach tak prekambryjskich, że nawet ortografii i kaligrafii wymagano w szkołach.


I o to chodzi. Kiedyś mówiłem i myślałem jak inni: nie będę pytał bo to, bo tamto. Bo PKI to takie, to siakie.
Trzeba pytać, szukać mądrych ludzi, otaczać się nimi. Pytać, wzbogacać się i czuć siłę tworzenia.
Tak na marginesie, wiele z wątków merytorycznych nie rozumiem - za tępy jestem na te wszystkie układy i zależności.
Może dlatego jestem wolnym i szczęśliwym człowiekiem i ciągnie mnie teraz bardziej do techniki po szesnastu latach
bytowania z setkami przeróżnych ludzi od poniedziałku do niedzieli.
W razie pytań, będę prosił o wyjaśnienie pewnych spraw na początek jak dziecku czteroletniemu, które pyta: a cio to jeśt? A dlaczego?
Rozłożone to będzie na lata oczywiście. Swoją drogą, wiele wątków sprzed lat czytam jakby to było dziś. Nic się nie zmienia, poza tym
co musiało się zmienić.
Dziękuję za informację. Tym bardziej książka będzie miała większą osobową wartość, jeżeli wiesz, że ktoś przez to przeszedł i jest w zasięgu.
Rada dla pozostałych nieśmiałych i skrytych forumowiczów. Pytać, dopytywać - nie wstydzić się.
Będą muchy w rosole, będziemy je odganiać w pole.
Pozdrawiam Mariuszu.
Miłych snów. wesoły
Adam

"Czasem musisz po prostu zaryzykować, a błędy korygować na bieżąco, w trakcie działania". Lee Iacocca





  PRZEJDŹ NA FORUM