WSZYSTKO O RBM1
    sp3slu pisze:

    A gdyby podczas odbioru podżarzać lampy nadajnika (lub tylko lampę VFO-TX) napięciem obniżonym (...)


Pewnie można by tak uczynić, przy zasilaniu sieciowym nawet pełnym napięciem żarzenia. Odłączanie żarzenia lamp nadawczych podczas odbioru podyktowane było zapewne oszczędnością akumulatora. Wymaga to jednak przeróbek. Uważam, że wartością rbm--ki jest jej oryginalność. Raczej nikt nie będzie jej wykorzystywał "na poważnie" do pracy na paśmie. Wszelkie modyfikacje, moim zdaniem, są tylko "sztuką dla sztuki".
Podobnie, kiedyś koledzy w klubie wysłali do naprawy "niegrzebanego", sześćdziesięcioletniego FT200 z uszkodzoną jedną lampą mocy. Zamiast próbować rozwiązać problem, naprawiający niewiele myśląc, przerobił stopień mocy na rosyjskie lampy. W tym momencie, jedyna wartość jaką posiadał trx - kolekcjonerską - została zniszczona. Walory użytkowe są minimalne, więc trx leży gdzieś w szafie i nikt go nie używa.
Boguś sp7ivo


  PRZEJDŹ NA FORUM