Krótkofalarstwo ile tak naprawę kosztuje
i w tym właśnie sedno: Nie
To hobby jest na tyle pojemne, że satysfakcję można mieć z eksperymentowania i generowania bądź odbierania fali elektromagnetycznej a robić to możnna tyle sposobów i z użyciem tak różnorodnych urządzeń i sprzętu że mowa o kosztach bez określenia profilu hobby nie ma sensu. Jednemu satysfakcji doda QRP z jedno-tranzystorowego nadajnika a drugi musi zaliczyć WAC EME. a możliwości wyboru są coraz szersze.

Ja za 'dziadkowy' czyli po dziadku ale na pewno nie "tandetny" uznałbym TRX lampowy bez CAT'a bez syntezy z odczytem QRG na skali analogowej (taki np. FT-200/FT-250). Moim skromnym zdaniem "dziadowski" i "tandetny" to oreślenia które nie pasują do fabrycznego sprzętu krótkofalarskiego. Klient wymagający, czas użycia długi, produkt niszowy tu raczej nie ma pola do znacznych oszczędności choć oczywiście zakusy wschodnich producentów mogą zadziałać co widać w przypadku FM'ek przenośnych z niższej półki - ale czy znajdziesz tam kompletną tandetę (może ktoś kto używa napisze wesoły)


  PRZEJDŹ NA FORUM