| logsp.pzk.org.pl |
sp9eno pisze: Nie powiem, sprytnie zamanipulowałeś metodą znaną i powszechnie stosowana przez TV rządową i jaśnie nam panujących. Gdybyś jednak dopisał erratę, a w niej stwierdzenie, że tak naprawdę sprawa jest bezprzedmiotowa bo nasza organizacja to "pic na wodę i fotomontaż, choć głównie biuro QSL,a osoby funkcyjne są od piastowania a nie zarządzania organizacją", to dla świętego spokoju przyznał bym Ci rację. Ale do tego czasu pozwolisz, że pozostanę przy swoim. Oczywiście wolno ci, ale patrz realnie a nie "teoretycznie" ,-) I nie zmanipulowałem, tylko dałem przykłady. sp9eno pisze: Ja zakładam/naiwnie/ ze organizacja istnieje i ma władze, które lepiej lub gorzej ale nad organizacja panują. sp9eno pisze: Ktoś musiał kazać adminowi ELA aby udostępnił miejsce na serwerze /myślisz, że to zwykła prywata?/. Dokładnie tak sp9eno pisze: Ktoś musiał powołać "Koordynatora d/s sportu". Dokładnie tak sp9eno pisze: Ktoś musiał /i zrobił to/pozwolić Koordynatorowi na wiele innych działań o których wiem i sadzę ze tez wiesz Ty! Dokładnie tak (chociaż nie do końca wiem co to znaczy "wiele innych działań" A tak naprawdę, to przyszedł Spike z działającym produktem i powiedział - "chcecie, to bierzcie. Potrzeba tylko miejsca na serwerze, bo to co mam i to co daje mi mrn jest słabe i niepewne. I jeszcze chciałbym, żeby mnie traktowano poważnie." A ponieważ produkt był zajebisty a żądania niewygórowane, to tylko idiota by się nie zgodził. Powiem więcej - gdyby się na to nie zgodzono to miałbyś rzeczywisty powód do pojeżdżenia sobie po Prezydium. Realny a nie utopistyczny. No i dostał tytuł koordynatora oraz polecenie służbowe przydzielenia miejsca i ruchu na serwerze. I tyle. Ale gdyby nie dostał, to pewnie byśmy my zrobili tak jak zrobiliśmy jak ELA nam zaczął stawać okoniem... sp9eno pisze: Wiec nie odwracaj proszę "kota ogonem do przodu" tak jak byś nie rozumiał co napisałem i o co mnie tak na prawdę chodzi. Do kompletu brakuje jeszcze abyś napisał, że MEP i HFiarz znają Koordynatora lepiej ode mnie. Nawet nie spróbuję. Wiem natomiast, że obaj znają znacznie lepiej proces powstawania loguSP. Tyle, że to nie ma najmniejszego znaczenia. To naprawdę nie ma znaczenia kto jest odpowiedzialny. Moim zdaniem nikt, bo sprawa była warta ryzyka - a było wiadome, że jest spore. mrn PS aaa i jeżeli chodzi o sposób działania, to akurat w tym przypadku udało się ominąć organizacyjny bezwład, bo gdyby chcieć to robić metodami przez lata stosowanymi w PZK, to jeszcze by ktoś pisał wniosek o głosowanie ZG w tej sprawie... Byłby już w ok 60% gotowy. |