logsp.pzk.org.pl |
sp9mrn pisze: MEP (i HFiarz) to ludzie, którzy w zabawach, testach i pomysłach związanych z lSP wiedzą wiele, bo od samego początku brali udział w tej zabawie... Drogi ENO, fakt napisanie czegoś na stronie lub "oddania w użytkowanie" albo danie prawa d podpisania się pod czymś jest praktyką powszechną, zrozumiałą i niekoniecznie musi być rozumiana w sposób dosłowny lub dosłownie negatywny. Sam wiesz, że Burzenin, chociaż nazywany przez lata zjazdem PZK dostał tą nazwę, dlatego, bo lubiliśmy PZK. I uważaliśmy, że ten pooziom pomocy jest wystarczający dla nadania tej nazwy - chociaż (co pamiętasz na pewno) w pierwszych edycjach bardzo podkreślaliśmy to, że dzieje się dzięki oddziałom PZK a nie dzięki PZK jako całości. Jak OT 50 jeździło na radiostację, to pisaliśmy o pZK, chociaż wykład z reaktywacji zrobił KWI a bez chłopaków s HSu by było słabo. Jeżeli wskutek tego, że w tym roku OT50 na radiostacji nie było chcielibyśmy powiedzieć, że PZK zawaliło - to jednak nie bardzo mamy do tego prawo. Zawalili co najwyżej konkretni ludzie - były i obecny prezes OT50 - ten pierwszy nie przekazał temu drugiemu całej wiedzy na ten temat - a ten pierwszy nie dopytał. Ba nie przekazał nawet ułamka wiedzy... MRN nie powiedział, że to ważne - a ENO - ponieważ miał inne rzeczy na głowie - nie sprawdził... Chociaż pisaliśmy, że na RadioG-ce jeździ OT50 PZK - bo to było korzystne dla wszystkich. Dlatego nadużywanie faktu "umieszczenia na stronie" jakiejś informacji jest w mojej opinii przesadnym naginaniem rzeczywistości. Nie powiem, sprytnie zamanipulowałeś metodą znaną i powszechnie stosowana przez TV rządową i jaśnie nam panujących. Gdybyś jednak dopisał erratę, a w niej stwierdzenie, że tak naprawdę sprawa jest bezprzedmiotowa bo nasza organizacja to "pic na wodę i fotomontaż, choć głównie biuro QSL,a osoby funkcyjne są od piastowania a nie zarządzania organizacją", to dla świętego spokoju przyznał bym Ci rację. Ale do tego czasu pozwolisz, że pozostanę przy swoim. Ja zakładam/naiwnie/ ze organizacja istnieje i ma władze, które lepiej lub gorzej ale nad organizacja panują. Ktoś musiał kazać adminowi ELA aby udostępnił miejsce na serwerze /myślisz, że to zwykła prywata?/. Ktoś musiał powołać "Koordynatora d/s sportu". Ktoś musiał /i zrobił to/pozwolić Koordynatorowi na wiele innych działań o których wiem i sadzę ze tez wiesz Ty! Wiec nie odwracaj proszę "kota ogonem do przodu" tak jak byś nie rozumiał co napisałem i o co mnie tak na prawdę chodzi. Do kompletu brakuje jeszcze abyś napisał, że MEP i HFiarz znają Koordynatora lepiej ode mnie. Tego wszystkiego nie da się niestety wyrwać z kontekstu i zrzucić winę za wszystko na Spikea i Jego kłopoty a organizację i nią kierujących uznać za nieświadome niczego i niewinne niewiniątka. eno |