| TS-480SAT vs FT-450 AT Problem z wyborem |
| Od ponad dwóch lat mam TS-480AT. Jest to moje drugie radio po Alinco. Generalnie radio do rekreacji - odbiornik nie jest szczytem techniki a DSP jest tylko po stronie m.cz ale działa tak jak powinno. Filtry m.cz po stronie nadawczej powodują że nawet mój mało radiowy głos brzmi na SSB bardzo czytelnie. Oryginalny mikrofon wyposażony bardzo ascetycznie (tylko klawisze UP, DWN)jednak gwarantuje świetne brzmienie. Skrzynka antenowa - najszybsza jaką widziałem w akcji. Chociaż anteny LW nie dostroisz (obsługuje zakres do 300 ohm) to jednak do pracy z prostymi dipolami i własnymi konstrukcjami jest rewelacyjna. Głośnik jest wbudowany w panel i daje dobre audio, jest tu także wyjście na słuchawki. Ergonomia - bez uwag. Ponieważ korzystam z niego okazjonalnie na 27MHz warto dodać że ma wyjątkowo ładną modulację dla AM i FM co w przypadku sprzętu KF nie jest normą. Świetnie dopracowane radio dla osób lubiących pracować z komputerem i dla emisji cyfrowych. Jedyny minus jaki znalazłem to przy pracy w AM na cymbał bandzie ustawienia SQ są zbyt skokowe. Na poziomie 49 jeszcze szumi a na 50 poziomie potrzebuje silnego sygnału aby się otworzyło - jak się pokombinuje z ustawieniem tłumika i AGC da się przeżyć. Oba wyjścia antenowe obsługują KF+50MHz więć można bawić się z antenami do woli. Na uwagę zasługuje dodawany komplet podstawek dla panelu zarówno na stół jak do samochodu który jest w podstawowym zestawie. Sławek |