Po co mi telegrafia? Zachęćmy kolegów, pokażmy korzyści! |
Z tym CW, to chyba nie jest tak jak niektórzy koledzy opisują. W latach 70-tych ubiegłego stulecia na siłę (nie mój wybór) zostałem instruktorem nauki telegrafii. "Ośrodek szkolenia radiotelegrafistów" w Nowym Dworze Mazowieckim. (dziś już śladu po nim nie ma) Spotkałem dużą grupę ludzi, których celem miało być opanowanie telegrafii na znośnym poziomie (12 gr/min). Nie wszyscy czuli się na siłach, nie wszyscy mieli predyspozycje, nie wszyscy chcieli. Cel jednak był jeden, albo nauczysz się telegrafii albo....... Spróbujcie postawić się w takiej sytuacji No co, zupełna załamka, w szczególności dla tych, którzy w ogóle nie wiedzą o co chodzi. Swoje szkolenia zaczynałem od uświadomienia do czego można wykorzystać telegrafie. Nie było takiego punktu w konspekcie, jednak uznałem że to dobry pomysł. Opowiadałem im godzinami o radio, łącznościach, kontaktach z całym światem i o CW. Przez to powstały opóźnienia w szkoleniu. Pomogło, zauważyłem duże rozluźnienie, nie którzy nawet z niecierpliwością wyczekiwali na rozpoczęcie szkolenia. Teraz kolej na grupę. Poprosiłem, o duże zaangażowanie w szkoleniu (dla mnie ważne były tylko wyniki, z tego byłem rozliczany). I co, pomogło pełny sukces, aż chciało się powiedzieć ...nie taki diabeł straszny.... Wyniki: udało mi się wyszkolić ok 80 ludzi z dobrą znajomością telegrafii (CW), którzy uzyskali poziom 3 kl specjalisty. Spotykałem różnych ludzi. Jeden z nich ciągle powtarzał < ja się w życiu tego nie nauczę > zupełnie spokojny człowiek, ale gdy zakładał słuchawki i brał ołówek do ręki, pojawiało się drugie ja, nerwy, brak koncentracji i ogromne naprawdę ogromne ilości potu. Jego kartka po chwili wyglądała jak bibuła rzucona na plamę wody. Poradził sobie, zdobył 3 kl. Czy, po wojsku wykorzystali te umiejętności NIE WIEM. Opisałem to, tylko po to aby, nie którym z was przybliżyć choć trochę, problemy z nauką telegrafii. Tak jak wiersz czytany wielokrotnie, tak i CW, po kilku treningach będziesz znał na pamięć (no czasami tych treningów musi być trochę więcej). A teraz pytanie: Po co ci telegrafia? po to abyś umiał więcej niż pozostali (jeśli tylko chcesz). Andrzej |