Po co mi telegrafia?
Zachęćmy kolegów, pokażmy korzyści!
Biorąc aspekt taki, że CW to taka już tradycja, korzeń krótkofalarstwa, monotonia, wiekszość kolegów nawet nie mysli "pipając" bo mają już tak przyswojoną melodię np. standardowej qso (nie wspominająć, że cq.. robią jednym przyciskiem i odpowiadają drugim zapisanym w pamięci itp, czy to trx, czy komp., oczywiście nie wszyscy, ale dla wygody czemu nie), a języki przydają się nie tylko w naszym hobby ale w życiu codziennym...., będąc na wycieczce 3000tys km stąd, nieodzowna i przydająca się sprawa w każdej sytuacji i nie trzeba było na "migi" porozumiewać się, tak więc jeśli ktoś ma chęć do uczenia niech zrobi jedno i drugie, ale preferuje to drugie i zachęcam.. poruszony


  PRZEJDŹ NA FORUM