Egzamin w Zielonej Górze
    sq6ade pisze:

    Ja się zerwałem z przysięgi wojskowej w sztabie jakiejś zasranej jednostki rakietowej obok Poznania aby dotrzeć na egzamin w klubie na Szybowcowej (sp6pkq) ,który.... oblałem wesoły
    Niczego nie żałuję bo potem byłem u pewnej niewiasty i było już znacznie lepiej wesoły


Ch.. z przysiega jak sie mialo na pocieszenie taka rakiete! pan zielony

Ps. moj egzamin tez odbyl sie w sobote. Rakiety nie bylo, bo zdany za pierwszym razem... pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM