Po co mi telegrafia? Zachęćmy kolegów, pokażmy korzyści! |
Moje korzyści: - Pracowałem na kf wcześniej niż wielu kolegów czekających na "zniesienie". Nie musiałem czekać na ten przywilej - Przez ostatnie 2 lata zrobiłem więcej dxów na cw niż wcześniej innymi emisjami, to jest dla mnie namacalny powód, że się to opłaca. - Nauczenie się cw to tak samo jakby nagle dostać licencję na kolejne pasma. Jest tyle stacji pracujących na cw, że sporo czasu zajmuje przeskanowanie wszystkiego - Znajomość cw to niewątpliwie prestiż dla każdego operatora - Na imprezach typu uruchomienie stacji okolicznościowej robie wielokrotnie więcej qso niż koledzy na ssb - W zawodach mam większą możliwość wyboru kategorii W tych zawodach pracuje ssb+cw, w innych np samo cw. - Odnośnie zawodów... na ssb jak zaczynają się zawody siężko jest palec wcisnąć... na cw jest jakby więcej miejsca. Na koniec chciałbym powiedzieć o negatywnej postawie wielu kolegów znających cw. "Ja jestem telegrafistą z Ty głąb z mikrofonem w ręku". W ten sposób nikogo nie zachęcimy! To niekoleżeńskie i to są raczej cechy słabego a nie dobrego krótkofalowca. Bądźmy tymi dobrymi krótkofalowcami. Pomagajmy innym kolegom a nie wyśmiewajmy. Każdy kiedyś zaczynał. 73 de Łukasz |