| Kabel antenowy w budynku jaki wplyw na skutecznosc |
| Witam serdecznie. Zwracam się do Kolegów z prośba o pomoc w rozwiązaniu problemu, który przyszło mi rozwiązać jako prezesowi klubu krótkofalarskiego. Na sprawach antenowych kompletnie się nie znam i z tego powodu nie potrafię podjąć jednoznacznej decyzji. Sprawa wygląda następująco. SP9KAT mieści się w schronie przeciwlotniczym jakieś 2,5-3 metry pod ziemia. Pomieszczenia zostały nam udostępnione przez niegdysiejsza Obronę Cywilna. Mamy do dyspozycji około 100-150m2, które zostały zagospodarowane lata temu. Pierwotnie radiostacja miała stać w pomieszczaniu najbliżej drzwi wejściowych, wiec tam został przeciągnięty kabel z zewnątrz. Okazało sie jednak, ze w zimie to pomieszczenie jest mocno wychłodzone i komfort pracy spada do poziomu kompletnie nieakceptowalnego. W związku z tym radiostacja została przeniesiona w inne miejsce co spowodowało konieczność przedłożenia kabla antenowego. W chwili obecnej długość kabla w budynku wynosi około 17-18 metrów do miejsca w którym łączy się z kablem wchodzącym z zewnątrz. W ubiegły piątek przeprowadziliśmy pomiary kabla z użyciem analizatora antenowego i podłączonym sztucznym obciążeniem i zgodnie z przewidywaniami wyszło na to, ze kabel sam z siebie posiada jakieś dziwne rezonanse czasami SWR podskakuje do 2 itd. Generalnie nie nadaje się do niczego. Udało nam się zorganizować odcinek innego kabla i pomiary na tym samym zestawie wyszły prawidłowo. Wczorajsze testy na pasmach pokazały różnice od 5 do 10 db przy użyciu tej samej anteny ale 2 rożnych kabli na plus dla rozciągniętego na szybko nowego kabla. Teraz problem wygląda w sposób następujący. Po rozmowach z dyrekcja gimnazjum, która jest administratorem budynku uzyskaliśmy zgodę na poczynienie prac antenowych. Pomijam kwestie ilości i rodzaju anten, która w tym wypadku nie jest istota problemu dochodzimy do sporu jaki wynikł w związku z ta możliwością. Mianowicie. Pojawiła się koncepcja doprowadzenia kabla antenowego z innej części budynku. Jest to praca wymagająca dużego nakładu sił i użycia specjalistycznych narzędzi, bo ściana schronu ma około metra grubości itd. Argumentem przemawiającym za taka operacja wg części kolegów jest fakt, ze długi kabel antenowy w pomieszczeniu generuje straty i cala masę innych zależności, które obniżają moc doprowadzona do anteny a tym samym zmieszają skuteczność całej instalacji. Inna cześć uważna, ze wspomniany okołu 17 metrowy odcinek (kabel oczywiście wymieniony na inny o odpowiednich parametrach) nie będzie miał żadnego wpływu na skuteczność i nie ma potrzeby przekuwania się przez ścianę w nowym miejscu tylko użyć to co już mamy, wieszając nowe anteny w okolicach obecnego podejścia. W związku z moja nikła wiedza na ten temat prosił bym o jakieś wskazówki i doradztwo. Dla sprecyzowania. Prosił bym o wskazówki czy obecna sytuacja, przy założeniu, ze kabel po podłączeniu sztucznego obciążenia zwraca prawidłowe wskazania, mocno obniża możliwości nadawcze i konieczne byłoby przygotowanie nowego podejścia, żeby tą skuteczność poprawić czy tez odcinek znajdujący się w budynku nie ma na to wpływu. Mam nadzieję, że przestawiłem problem w przejrzysty sposób, jeśli jednak mogę coś jeszcze wyjaśnić to proszę do dodatkowe pytania. Z góry dziękuję za pomoc. SP9BFC |