„... i Zygmunt” – nowa świecka tradycja na osiemdziesiątce
czyli jak samogłoska „i” zrobiła furorę ma paśmie.
    HF7ST pisze:


    Skąd wiesz, że ocena twoja jest miarodajna? Skąd wiesz i na ile służy to drugiemu człowiekowi dla jego dobra?
    A może z dnia na dzień staje się to coraz bardziej niesmaczne i to wy za dużo sobie pozwalacie?


No wiesz... na 80m swiat sie nie konczy. Te kilka mln. radioamatorow na calym swiecie nie moga sie mylic wesoły
Nikt ciebie ani kolegow z nagrania nie krytykuje. To co nagral Boguslaw mnie osobiscie rozbawilo. W zyciu by mi nie przyszlo
do glowy aby tak literowac znak, nie jest to zgodne ze sztuka ale tez nie mam nic przeciwko, bo pewnie ci koledzy znaja sie bardzo dobrze, a wsrod
znajomych na QRG stosuje sie rozne "skroty"

Zamiast nam wmawiac sztywniactwo, problemy psychiczne, brak wlasnego zdania itd. to proponuje ci eksperyment. Znajdz sobie np. stacje francuska, wloska albo hiszpanska i sporoboj nawiazac QSO bez literowania albo literuj HF7SandT, i po prostu rozmawiaj z gosciem tak jak z osoba napotkana na ulicy. Nagraj to i podziel sie z nami tym nagraniem.




  PRZEJDŹ NA FORUM