„... i Zygmunt” – nowa świecka tradycja na osiemdziesiątce czyli jak samogłoska „i” zrobiła furorę ma paśmie. |
Czytajac autora watku jakos mi sie przypomnial obrazek krazacy w necie od zawsze.Spiacy jeszcze facet i podparta na lokciu lezaca kobieta a w chmurce jej pierwsza mysl.....do czego by sie tu dzis przypier.... I to jest chyba ta nowa swiecka tradycja. |