Jak dałem się oszukać i dlaczego w Jastrzębiu Zdroju nie będzie APRSu
Czekałem jakiś czas czy może ktoś uchyli rąbka tajemnicy na mój temat (zawsze to fajnie dowiedzieć się o sobie nowych rzeczy) ale ponieważ wszyscy schowali głowę w piasek, to żeby nie zostawiać tematu otwartego wyjaśnie o co chodzi z tymi 'projektami dla paralotniarzy'

Przede wszystkim sam jestem paralotniarzem, od kilku lat latam swobodnie i z napędem. Bardzo szybko, tj. w momencie kiedy elektronikę i programowanie w C/C++ ogarnąłem do stopnia umożliwiającego pisanie własnego softu i projektowanie własnych urządzeń, zacząłem tworzyć różnego rodzaju swoje 'gerejty'. Bardzo szybko poszło to w stronę APRSu i Stacji pogodowych, które były mi do tego latania potrzebne. APRS już wcześniej stał się moim głównym zainteresowaniem radiowym, dlatego kierunek był tym bardziej słuszny.

Powstała cała seria urządzeń z nazwami z przedrostkiem 'Para' jak ParaAPRS (już nie utrzymywany), ParaTNC, ParaMETEO itp. Tu nazwa 'Para' mogła się komuś niewłaściwie skojarzyć, że są to projekty wyłącznie dla paralotniarzy.

Co zaś się tyczy samego Jastrzębia Zdroju. 'Kilku HAMsów' o których tu mowa to zapewne środowisko związane w okolicach SP9YKD. Dlaczego tak sądzę? Oczywiście nie mam i nigdy nie będę miał jednoznacznych dowodów jednak jeżeli przyjrzeć się historii SR9NSK na Skrzycznem to historia składa się w logiczną całość.

Kiedy w 2014 roku powstała SR9NSK w Internecie pojawiło się morze niezbyt wyszukanego hejtu wymierzonego w moją osobę i stację jako taką. Zarzucono mi, że jest to stacja piracka bo korzystają z niej paralotniarze (pozwolenie radiowe oczywiście było i jest po dzień dzisiejszy), że stacja zakłóca przemienniki na RTONie. Choć sugerowałem, że żadnych zakłóceń nie ma a adresatem info o czymś takim jest UKE w Siemianowicach to nikt nawet się nie zdobył na odwagę na mnie nakablować. Nikt nie pochylił się nad tym, że digi oraz igate APRS jest dostępne dla wszystkich i przekazuję tam wszystkie odebrane ramki a nie tylko selektywnie dobranych 'wybrańców'. Dane pogodowe też są dostępne dla wszystkich. Kuluarowo nie jest tajemnicą, że SP9YKD czyli właściciele działających tam kiedyś przemienników SR9B, SR9EE rościli sobie nieformalne prawo do decydowania kto i jak może operować na pasmach amatorskich ze Skrzycznego. Aż tu nagle przyszedł ktoś z zewnątrz i tak bez pytania.....

Podsumowując, dowodów na to nie ma i nie będzie ale logicznym wytłumaczeniem tej sytuacji i pojawiającego się wątku paralotniowego jest właśnie to, że gdy przez przypadek SP9YKD i okolicę dowiedzieli się o APRSie w Jastrzębiu to po raz kolejny musieli na siłę zaszkodzić. Oczywiście można by mnie tutaj oskarżać o jątrzenie konfliktu i szukanie problemów ale przykro mi. Jeżeli ktoś szuka poprawności politycznej na siłę, to u mnie jej nie znajdzie. Od jakiegoś czasu nawet koledzy doradzają mi, żeby rzucić tym wszystkim i zająć się wyłącznie lataniem bo robię sobie wszędzie wrogów ale cóż. Taki kraj, tacy ludzie. Wystarczy zacząć coś robić a już kręci się stadko psycho fanów/


  PRZEJDŹ NA FORUM