zagrożenia od anteny magnetycznej "magnetic loop" |
Cześć! zacytuję : sp7udb pisze, że "Mnie się wydaje, że nie chodzi tu o pole magnetyczne, lecz elektromagnetyczne" W przypadku zmiennych wartości - a takie stosujemy (modulacja jakakolwiek) nie ma mowy o występowaniu samodzielnie jednej składowej pola E lub H - zmienne pole elektryczne z automatu generuje zmienne pole magnetyczne i odwrotnie jakakolwiek zmiana pola magnetycznego otacza się zmienną składową elektryczną. To równania Maxwella są - co nie zmienia faktu że wystartować szczególnie od strony nadawczej można od czego się chce - czyli od E - lub H odbiorczo - można się starać reagować na zmiany E bądź H wektora - do wyboru. Wniosek : Mamusię oszukasz, Tatusia oszukasz ale apertury anteny nie oszukasz....... Czyli im więcej przestrzeni zajmie instalacja - tym jednak lepiej - Czytam jednak, (wikipedia i inne wątpliwej reputacji środowiska opiniotwórcze) że magnetoelektryczna stymulacja może pobudzać do pracy neurony - może to jest rozwiązanie w niektórych beznadziejnych przypadkach ? Jednocześnie to co się pisze o białaczkach u dzieci generowanych przez cokolwiek co ma związek z krótkofalarstwem - wielu na tym forum opowiada brednie na ten temat i tym właśnie zalecam rąbnięcie się anteną magnetyczną prosto w czoło - pod warunkiem, że będą w stanie odróżnić loop od E-H anteny - w co nie za bardzo wierzę...... |