Chciałem rozpropagować ale nie wyszło
Trudno jest dziś znaleźć rozmowę na HF z której by wynikał staż operatorski (chyba,że zna się rozmówców) Różnica jaka wynika z przydziału znaku SP/SQ, dziś też o niczym nie świadczy.
To młodzi ludzie, młodzi krótkofalowcy, młodzi operatorzy, wyrabiają w sobie "syndrom", że są gorsi bo ....
Jedynym rozsądnym działaniem, jest działanie takie, jakie w danej grupie obowiązuje i jest mile widziane.
Każda inowacja budzi kontrowersje, a nawet drastyczne odgłosy grupy.
Więc .... jak się wlazło...i na pewno będzie bez uwag.
Dla wielu adeptów sztuki, droga do sukcesu, to droga przez mękę, na którą się nie godzą i dla tego powstają konflikty. I na pewno nie są to konflikty pokoleń, SQ-SP, stażu ale konflikt działania.
Uważam, że należy się dostosować i znaleźć swoje miejsce w szeregu,(czasami trudno jest stanąć na końcu kolejki, zwłaszcza, że kolejka jest bardzo długa). Można tylko liczyć, że za chwilę za tobą staną inni iiiii maszyna ruszyła. Powolutku, ale do przodu przesuwasz się po tej drabinie sukcesu. Trochę cierpliwości i za kilka lat zapomnisz o początkowych problemach.

Pozdrawiam wszystkich gorąco. Andrzej.


  PRZEJDŹ NA FORUM