Jak dałem się oszukać i dlaczego w Jastrzębiu Zdroju nie będzie APRSu
Nie znam konkretnej sprawy, kolegi ebc41, ale z sam nie raz zabiegam/łem o lokalizację i rozwój radiowej sieci DIGI często niedocenianego APRS-u i z własnego doświadczenia mogę jedynie napisać, że w wielu przypadkach wygląda to bardzo podobnie. Sytuacje po których ręce opadają. Szukanie lokalizacji, prośby o udostępnienie lokalizacji, pytania o możliwość podpięcia się pod stawiany przemiennik 70 cm, wznowienie i ponowne uruchomienie zamilkłej stacji, ustalenia, dogadywanie tematu, namowy, próby zainteresowania APRS-em, itd itd. Deklaracje i nieodbieranie telefonów - też to przerabiałem. W jednym przypadku zostało nawet wydane pozwolenie UKE ze znakiem na dobrą lokalizację, martwe już od prawie trzech lat. Już odechciało mi się dzwonić i pytać kiedy jedziemy coś działać z montażem. Temat umarł.
"Uderzanie" do osób które same nie używają radiowego APRS-u i nie maja wiedzy, albo używają "APRS" z GSM-a lub internetu i nie mają w tym jakiegoś własnego "interesu" mija się z celem, mają przeważnie na to wyj...ne.


  PRZEJDŹ NA FORUM