Jak dałem się oszukać i dlaczego w Jastrzębiu Zdroju nie będzie APRSu
Witaj Mateuszu

Znamy się już trochę lat, więc wybacz szczerość, ale mam wrażenie, że kolejny raz przesadnie unosisz się ambicjami i szybko oceniasz innych według swojej miary.
Niestety robisz to publicznie, chyba nie do końca w sposób przemyślany.

Podobnie jak Jurek HF1D dopytam:
1. Jak długo trwała Twoja znajomość z Kolegami z Jastrzębia?
Wspominasz o kilku tygodniach - czy to nie za mało? czy nic nie wskazywało, że temat nie jest pewny?
2. Jak wyglądały ustalenia miedzy Wami co do finansowania za lokalizację, zużycie prądu itp.?
3. Jakie były ustalenia na przyszłość co do eksploatacji, konserwacji, dostępu do pomieszczenia?
4. Kto jest właścicielem lokalu, miejsca zainstalowania?
5. Kim są owi "jacyś koledzy", którzy "podjęli decyzję, że jednak nie"?
6. Czy próbowałeś dotrzeć do kogoś kto znałby przyczynę, albo sam się domyślasz?

Nie znam szczegółów sprawy, ale jakaś ważna przyczyna musiała być i bez wiedzy jaka nie oceniałbym tak surowo. Odbierasz im prawo do takiej decyzji.
Ich jest lokalizacja, a Twoja prywatna inicjatywa, która mogła ich np. przerosnąć po przemyśleniu.
A może poczytali o Tobie w Internecie?

Czemu oczekujesz, że mają Ciebie szukać:
    ebc41 pisze:

    Mój nr komórkowy jest dostępny w internecie i ci 'koledzy' mogli zadzwonić bezpośrednio do mnie i nawrzucać mi prosto w słuchawkę co takiego do mnie mają. A tak to wyszło jak zwykle, dno i dwa metry mułu.

Jak zwykle?
Czy masz na myśli swoje podobne przygody w SP8... w OT-05, OT-18?
    ebc41 pisze:

    Z moich obserwacji z przeróżnych dziedzin wychodzi, że 80% ludzi w tym kraju to ameby intelektualne. Aż dziw bierze jak dużo się zmienia przy przejeżdżaniu przez most graniczny w Cieszynie.

Czyżbyś miał zamiar "zabrać swoje zabawki i przenieść się do nowej piaskownicy" - za most graniczny? poruszonyzdziwionyaniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM