Test i zabawa z anteną X-50 home made i kondensator 8,2 pF.
Opisałem się jak głupi i bziuuu poleciało, ale tak łatwo teraz się nie podaję.
Od nowa Polska Ludowa, czyli:
Nowy drut 2,5 mm w pięciu żyłach i 11 zł za metr, dwie opaski, kawa i na spokojnie start o 17.
Trzymałem się idealnie wymiarów i wprowadziłem nowy sposób mocowania przeciwwag. Tani, prosty i skuteczny.
SWR na 145,300 to 1,86 i 1,0 na 439.
Nie wyrobiłem się na 21 ale o 21.10 już byłem czynny w ŁPCP.
Mylnie podałem kolegom, że pracuję na 4 W bo przecież maleństwo UV-3R+ posiada tylko 2 W mocy.
I tak: W Busku 54 w Dębicy 42 43 i to proszę państwa przy 1,31 W. Odsłuch idealny tych dwóch stacji.
Słyszalne stacje z Radomia, Jasła i coś tam jeszcze.
Posłuchałem sobie jeszcze kolegów przez przemiennik satelitarny na 144.875 czy 800.
Po zmianie radia i mocy 5 W super praca przez przemienniki Kielce i Tarnów.
Antena kosztuje grosze - około 20-25 zł. Nie potrzebne jest dodatkowe mocowanie do masztu a tylko jego wsunięcie.
Pociągnąłem antenę do wierzchołka rury, na wysokości mocowania pww wywierciłem śrubokrętem otwór i za pomocą cienkiego druciku
wyprowadziłem linkę pww na zewnątrz. Owinąłem linkę dokoła, przylutowałem pww z takiego samego drutu Cu 2,5 m
i ścisnąłem opaskami.
Jutro poprawiam kondensator, bo coś skićkałem chyba tym przewodem, myślę, że dam mniejszy C, dostroję cewkami antenę do
niskiego SWR i powinno być jak w bajce.
Sprawdzę wpływ oklejenia czarną taśmą zbrojoną białej rury dla ładnego wyglądu i docelowo muszę wymienić rurkę
aluminiową na miedzianą - irytuje mnie ta biała dama. Kwestia wymiany fidera też wchodzi w rachubę, ponieważ jest łączony i zauważyłem, że gorąca żyła ma czarny nalot. Niby RG 100 super przewód, ale miałem tą sztukę na testach CHA i zapewne dostała się woda do niego.
Alfred Borysewicz SP3DRY ładnie określi pewną sprawę, która bardzo mi się spodobała czyli:
"Ci, którzy mają uzdolnienia konstrukcyjne, mogą podjąć próbę wykonania własnej konstrukcji z wykorzystaniem
innych elementów i innej techniki montażu." I wszystko na ten temat.
***
Co do starych rzeczy z elektroniki, to nie jest taka prosta sprawa. Właśnie takie stare wymordowane elementy i stworzenie
czegoś z niczego to dopiero jest poezja i frajda. Żebyście słyszeli chłopaków z zespołów muzycznych jak oni potrafią opowiadać kwadransami o starych odrestaurowanych wzmacniaczach lampowych to zwątpilibyście w pojęcie nowe yes stare beee.
Kiedyś przychodzi gość weselny i mówi co wy macie za wzmacniacz - taki dźwięk jak za starych dobrych czasów?
A oni mieli nowe wystawione na sucho publiczności a stary dziadzio otulony jakimiś kocami stał w kacie i robił robotę jak złoto.
Tak więc proszę pisać wszystko co może być przydatne, rozwojowe i doskonałe. Malutki kondensator z kabla połączony
równolegle może pomóc nie jednemu majster klepce w dopracowaniu swojego urządzenia.
Nie wolno robić tego błędu, który zalewa nasze życie...

"Żyjemy w świecie, w którym pogrzeb jest ważniejszy od zmarłego, wesele jest ważniejsze od miłości,
wygląd ważniejszy jest od intelektu. Żyjemy w kulturze opakowań, która gardzi zawartością".
- Eduardo Galeano

A pozdrawia,
piszący nosem po podświetlanej klawiaturze (00:27)
śpiący Adam
aniołek
https://ibb.co/PMzf9q0


  PRZEJDŹ NA FORUM