Yaesu FT 450D ustawienia odbiornika |
Odnośnie IPO - mam Yaesu 897D, ale ogólnie kształtowanie toru odbiorczego w obu radiach jest chyba podobne, choć na korzyść FT 450D. Wyłączenie IPO przy niektórych silniejszych zakłóceniach pomaga, ale tylko wtedy, gdy z szumu tła S7-S8 szum ten spadnie w wyniku tego do S0-S1. Jeśli szum nie spadnie do poziomu S0-S1, to właściwie odbiór jest bez różnicy - kwestia upodobań. Natomiast przy szumie tła S0-S4, a zwłaszcza gdy mamy niemal całkowity brak zakłóceń (szum tła S0) to wyłączenie IPO utrudnia czytanie najsłabszych stacji, np. QRP, które często szczytowo mają poziom max S1-S2, a większość korespondencji (w całości czytelnej) odbywa się na poziomie paska S0. Generalnie więc według mnie, włączone IPO jest potrzebne i przydatne. Ale jeśli ktoś rozmawia na 80m to chyba może je wyłączyć ![]() Podobnie tłumik ATT - przy naprawdę silnych zakłóceniach potrafi oczyścić pasmo z "buczenia" i "smażenia", ale wytnie do zera też słabsze sygnały audio. Używałem sporadycznie, czasem skuteczny to prawda. A odnośnie kalibracji paska względem uV to niestety prawda - nie wszystkie radia są fabrycznie skalibrowane jak należy, mało tego, w menu serwisowym możemy je sami sobie skalibrować lub... rozkalibrować ,-) zwłaszcza podniesieniem czułości odbioru. Myślę jednak, na logikę, że radia kalibrowane przez fabrykę były przy wyłączeniu ATT (tłumika) oraz włączeniu IPO (przedwzmaczniacza). Więc prawdziwy "raport" siły sygnału jest wtedy. |