ISKRA WYCHODZI Z POLSKI - LEK NA RAKA
Drogi przyjacielu. Nie wiem czy czytałeś pierwsze strony podręczników zielarstwa. Bo chyba nie. Wyługowanie kapsaicyny można prowadzić na wiele sposobów. Ja po prostu przypomniałem jeden ze starych sposobów wyługowania przy użyciu spirytusu. Dodatkowo gdybyś zajrzał do książek lekko zakazanych to byś wiedział, że bimber i koniak zawierają fuzle też mające pozytywny wpływ na organizm. Rodzynki i miód blokują kubki smakowe przez co te krople są łatwiejsze w zażywaniu. Ten typ substancji, jak się po-porcjuje po 50ml i postawi w aptece, z odpowiednią reklamą to kosztuje krocie. Ale jak kolega w ramach pro-zdrowotności postawi po 50ml po zawodach to nosi nazwę paprykówki. Chociaż skład jednego i drugiego jest taki sam.
Inna sprawa, ze ciągle pojawiają się geniusze, którzy wzorem ruskiego wynaleźli rower na strychu u Niemca, tak oni co jakiś czas wynajdują i podają jako sensacje stare "genialne" przepisy. Takich przepisów mam dwa zeszyty. Wiele z nich pochodzi z różnych czasopism dla"mądrej (inaczej) pani domu" a ich wartość jest identyczna z wieloma sensacyjnymi wpisami w necie.
I na koniec wysyłasz mnie do nalewek a sam co czy twoja pseudosensacja jest zgodna z tematyką forum? A może to jest kryptoreklama, rozbudzanie nadziei i żerowanie na złudzeniach chorych?
A może zaproponujesz ludziom pojemniki z gazem łzawiącym? Tam jest takie stężenie kapsaicyny, że wszystkie otwory pracują. Ale czy to będzie skuteczne lekarstwo na raka - zwierzątko i chorobę?
JAK


  PRZEJDŹ NA FORUM