ESSB HI FI SSB
Żeby usłyszeć trzeba słuchać co najmniej 100Hz-3.2KHz Z nadawaniem podobnie.
Oczywiście można podpiąć EQ i podkręcić audio zawierające się w granicach 300-2600 jak to większość Icomów nadaje ale to nie jest ESSB. Ani dołu, ani góry.
Ja zacząłem od IC746. Modulacja kicha (pod kątem ESSB) odbiór też. Dopiero po włozeniu szerokiego filtra SSB cośtam zaczęło być słychać ale i tak mało co.

Mało jest urządzeń, na których mozna rzeczywiście poszaleć.
TS-870 - bez przeróbek nadaje na SSB 60-4200Hz, słucha 0-6k z idealnie płaska charakterystyką RX.
TS850 - tak, ale z DSP100, bez niego nie poszalejesz.
FT-950 ładnie brzmi, słyszałem na paśmie.
W FT2000 też można nadajnik szerzej otworzyć. MarkV po sporych przeróbkach też ładnie pracuje, ale trzeba prawie pół radia przerobić. 950SDX - piękne pudełko z pięknym audio.
Stare Kenwoody tak pracują, bo były projektowane w czasach rywalizacji. W Kenwoodzie byli zatrudnieni spece od audio i to dlatego te radia tak brzmią. Miały brzemieć lepiej od konkurencji i tak jest. Teraz nie przykłada się do tego takiej wagi jak kiedyś. Owszem radia brzmią poprawnie, czytelnie, ale są takie nijakie, bezbarwne.
Kręcąc gałą na paśmie w jazgocie kaczorów Donaldów od razu w uszy rzuca się dobre audio. I tam gała się zatrzymuje.

Co do mojego sprzętu to od 6 lat się nie zmienił.
B1, MIC2200, DSP1124P, MDX2600, I-box, TS-870S. Pasmo nadawania na SSB 60Hz - 4.2KHz.
Krzywą EQ mam tak ustawioną czy słucha się mnie na standardowym filtrze SSB czy szeroko to jest OK ale na szerokim dopiero słychać "samo gęste".
Mam propozycję. Może zrobimy sobie jakiś NET, cyklicznie na 80m w tych samych godzinach spotkanie na paśmie żeby pożuć szmaty.
Michał


  PRZEJDŹ NA FORUM