Ham spirit po polsku.
Czy na PZK można liczyć?
Brawo!
"Obaj to zrobiliśmy." bardzo szczęśliwy

"...który od dawna bezskutecznie oczekiwał na tą pomoc."
Wypada chyba dodać jaQbku, że na własne życzenie skoro zerwał kontakty, odmówił pomocy lokalnie.

Przeprosin za błędne pomówienia w stosunku do Kolegów z K-K i OT-11 PZK rozumiem, że nie będzie. Przykre.
Wytłumaczenia takiej formy osiągania pomocy pewnie też zabraknie. Pozostaje niesmak.
Ale to już kłopot, wybór i decyzja autorów.

Oby działało wszystko jak najdłużej i oby nigdy więcej nie było bicia piany w ŚR i na forum o sprawie, którą można zrobić lokalnie bez zbędnego, chaotycznego rozgłosu, chwalipięctwa itp.

Zdrowia życzę wszystkim.


  PRZEJDŹ NA FORUM