PZK chce szkolić żołnierzy WOT. Czy wystarczy im "stoczterdziestek"?
    sp9mrn pisze:

      sp9nrb pisze:


      Dobrze, że się odezwałeś. Przeczytałem stopkę i to co tam piszesz o RODO. 1. Zapomniałeś, że żyjemy i działamy w Polsce i jeszcze są ustawy. 2. Co za bezimienny zbiera dane? 3. I na jakiej podstawie ten bezimienny zbierający dane przekazuje je osobom trzecim? 4. Jakie są obowiązki osób trzecich po otrzymaniu danych?


    1. żadne dane nie są przekazywane osobom trzecim.
    2. Przeczytaj PRECYZYJNIE rozporządzenie, będziesz wiedział, dlaczego jako osoba prywatna (działająca w sposób prywatny) nie podlegam rozporządzeniu.

    Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie będziesz w Burzeninie - i obawiam się, że nie znajdziesz uczestnika Burzenina, który miałby uwagi co do prywatnego gromadzenia przeze mnie danych. I moich zasad.

    Tak naprawdę, to nie dość, że postanowiłeś z niewiadomych powodów zmienić temat to dodatkowo ten nowy jest tak bardzo niezwiązany z podstawowym, że zdecydowanie sprawia wrażenie szukania pretekstu do przypieprzenia się.

    mrn
    Na temat dosyć paskudnej wypowiedzi na temat WME wypowiem się później, jak dostanę potwierdzenie kilku faktów.
    Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że ktoś w naszym towarzystwie może do tego stopnia wylewać pomyje na kogoś innego nie mając kompletnie żadnej wiedzy merytorycznej.
    To już przekupy na targu zwykle wiedziały więcej zanim zaczęły nadawać... ,-)


Nie wiedziałem, że masz problemy ze zrozumieniem tego co sam pisałeś. W Polsce obowiązują polskie przepisy a unijne dopiero po wdrożeniu z tym, ze są różnice.
Po drugie jeżeli zbierasz je dla swoich potrzeb to nie ma problemu ale ty je wykorzystujesz szerzej. A kto zapewni, że firma której to przekażesz nie wykorzysta ich inaczej. Czy ty nie kombinujesz, przymuszasz prywatnie (sam to napisałeś )ludzi do podawania danych a może chcesz w ten sposób osoba jako prywatny.......... Jeżeli nie możesz pojąc tego co sam napisałeś to daj to jakiemuś prawnikowi do przeczytania.
Nie będę, bo i po co? Nie będę w tłumie bałwochwalców śpiewał hymnów pochwalnych, ani nikomu ............. Właśnie wazelinę zużywam na doroczną konserwację okien.
Ja nie wypowiadałem się paskudnie. Ja tylko napisałem o ewentualnych nieprawidłowościach. A o pracy w szkolnictwie co nie co wiem bo ileś lat pracowałem w szkolnictwie na etacie jak i na umowę o dzieło. I wiem dobrze jak to wygląda. A tak na marginesie to widziałeś umowy tego pana ze szkoła jak i PZK w tej sprawie. Bo aby stanąć w klasie przy tablicy musiał mieć jakiś dokument upoważniający? Czy miał OC. Nic ustnie, bo w razie wypadku wiele osób może mieć problemy.

Myślisz, że obrażaniem rozwiązałeś problem. Chcesz kogoś bałwanić? A może twoja reakcja jest typowym zachowaniem obronnym nie ruszać problemu bo stanowi także dla mnie to zagrożenie. Prosta sprawa TLK i IC za 300 km kosztuje 61 zł (patrz cenniki PKP). Razem 121 zł. Kilometrówka 0,8358 PLN x300 = 250 zł razy 2 = 500 zł. Widzisz zasadność pytania? Bo w firmie szanującej pieniądze tak się nie szasta kilometrówkami.

Ale co tam ostatnio w jednym radio podali, ze Piłsudski w Gliwicach siedzi na kasztanie a nie na kasztance. W przyszłym tygodniu jedziemy to sprawdzić. Bo jak diabełkom przed UM zakładano galoty to kasztankę też mogli przerobić. Cóż w dzisiejszych czasach wszystko możliwe.

sp6-3606




  PRZEJDŹ NA FORUM